Łapacz snów - niegdyś amulet niektórych plemion Indian z Ameryki Północnej, obecnie także popularna nie tylko w Ameryce ozdoba o charakterze etnicznym.
Pierwszy w mojej szydełkowej karierze łapacz snów. Trochę w innej wersji,ale zainteresowanej się podoba- to najważniejsze.
Teraz pewnie zrobię w wersji chłopięcej, bo sama jestem ciekawa jak będzie się prezentował.
Do łapacza użyłam kordonka w kolorze łososiowym, naprawdę pięknie na żywo się prezentuje. Niestety kordonek otrzymałam w spadku od babci i był bez metek, więc wybaczcie nie napiszę jakiej firmy itp. rzeczy.
Poza tym jak widać na zdjęciu użyłam różnej maści koralików oraz sznurków do sutaszu.
Obręcz o średnicy 20 cm zakupiłam w internetowej pasmanterii e-pasmanteria.pl
Polecam, bo powiem szczerze, że nie znalazła innego sklepu gdzie mogłabym zakupić interesujące mnie obręcze. Wiem, że niektórzy robią łapacze na tamborkach, ale mi się to nie widzi. Wybrałam więc metalową obręcz.
Efekt widzicie na fotkach :)
Bardzo ładny ;).
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedl, ją też mam kilka na swoim koncie, a z Twojego osoba obdarowana na pewno będzie zadowolona, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny !
OdpowiedzUsuńFajny :) Ja nadal się do tego zbieram i coś zabrać się nie mogę ;P
OdpowiedzUsuńPiękny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam łapacze ! Świetny !
OdpowiedzUsuń