Będąc niedawno u rodziców z moimi pociechami z chęci nie marnowania czasu popełniłam dla Mamy koszyk do łazienki. Do wykorzystania przez Nią wedle uznania :)
Kolorystyka beż z delikatnym różem dostosowany do pomieszczenia. Maminka zadowolona i zaskoczona, albowiem dawno nic nie robiłam na szydełku.
Po kilku dniach, już praktycznie na "odchodne" zrobiłam również podkładki kuchenne. Jak to ujęłam kitchen revolution ;)
Będę nieskromna, bo podkładki/ łapki wyszły świetnie. Są grubsze, więc uchronią przed gorącem ale także wyglądają niebanalnie i można je spokojnie wyprać w 30 stopniach.
Bardzo podoba mi się łazienkowy koszyczek. Z jakiego sznurka je robisz? Jakiej grubości? Jakie do tego szydełko? Planuję kiedyś się zabrać za taki uroczy koszyczek, ale nie mam pojęcia z jakiego materiału ;)
OdpowiedzUsuńAmpka koszyczek jest ze sznurka bawełnianego 5mm, szydełko wg uznania może być 8,10 lub 13 :)
OdpowiedzUsuńAmpka koszyczek jest ze sznurka bawełnianego 5mm, szydełko wg uznania może być 8,10 lub 13 :)
OdpowiedzUsuńNo ja chyba też wreszcie musze zakupic sobie taki sznurek - bo koszyczki wychodza genialne.
OdpowiedzUsuńNo ja chyba też wreszcie musze zakupic sobie taki sznurek - bo koszyczki wychodza genialne.
OdpowiedzUsuńKoszyk cudny, kokardka dodaje mu uroku! Właśnie przygotowuję koszyki dla małej Mamy i pozwolę sobie, jeśli można, "odgapić" pomysł z kokardką - urzekła mnie! :-)
OdpowiedzUsuń